Dziś wyjaśniłem co w trawie piszczy, przy okazji sie strachu najadłem 
A więc wracam sobie z zakupów, parkuje, znowu troche posmierdziało ale olałem sprawe. Po zatrzymaniu widze ze dymi sie z pod maski (ciemno zapalone światła to dobrze widać) troche sie wystraszyłem, otwieram mache, patrze a tam miedzy chłodnicą a zderzakiem na dnie sniegu warstwa (wpada przez kraty w grillu) i sobie paruje, jak to zaciaga w nawiew to czuc jakby spalone, poczekalem chwile az odparuje do sucha i po problemie :lol:
oto przyczyna swądu w kabinie

A więc wracam sobie z zakupów, parkuje, znowu troche posmierdziało ale olałem sprawe. Po zatrzymaniu widze ze dymi sie z pod maski (ciemno zapalone światła to dobrze widać) troche sie wystraszyłem, otwieram mache, patrze a tam miedzy chłodnicą a zderzakiem na dnie sniegu warstwa (wpada przez kraty w grillu) i sobie paruje, jak to zaciaga w nawiew to czuc jakby spalone, poczekalem chwile az odparuje do sucha i po problemie :lol:
oto przyczyna swądu w kabinie

Komentarz